Powered by Blogger.
  • Strona główna
  • Co znajdziesz na blogu?
    • Lifestyle
    • Pielęgnacja
    • Zdrowie
    • Moda
  • Współpraca

NOLENKA

Tak jak w tytule chciałabym wam dzisiaj opowiedzieć o kampanii o.b, w której wzięłam udział i zostałam wybrana na ambasadorkę. Na stronie https://obzyjpelniazycia.pl/ możecie się zalogować i korzystać z portalu. Rozmawiamy tam o higienie intymnej, okresie, tamponach oraz o tym, jak także w „te dni” w miesiącu, żyć pełnią życia. Ja wypełniłam tylko ankietę na ten temat, zalogowałam się i po paru dniach przyszedł do mnie e-mail, że zostałam wybrana! Wiecie jak się ucieszyłam? Zawsze chciałam wziąć udział w takiej kampanii, a teraz mam szansę. To nowe doświadczenie dla mnie. Tak więc przysłano mi paczkę ambasadorską. Wygląda ona tak:




wybaczcie za jakość zdjęć, robiłam je telefonem
 
Pudełko jest bardzo starannie i porządnie wykonane. W środku znajduje się karteczka i co nie co dla mnie. Oczywiście są to tampony. Jestem osobą, która nie wstydzi się mówić o takich rzeczach. Dla mnie nie ma tematów tabu. Jestem osobą otwartą. Dlatego nie rozumiem niektórych dziewczyn, które wstydzą się mówić o miesiączce, podpaskach, tamponach i innych rzeczach z nią związanych, to wszystko jest rzeczą naturalną, tak samo seks, czy inne intymne sprawy. Ze swoim chłopakiem rozmawiamy o wielu ważnych sprawach, jesteśmy ze sobą szczerzy i ufamy sobie. Warto mieć taką osobę, z którą można porozmawiać o wszystkim. Wiem też, że mogę zwierzyć się swojej mamie, jest ona typem żartownisia, czyli zawsze takie poważne rozmowy obraca w żart, dlatego atmosfera jest luźna i wiem, że mogę z nią porozmawiać na każdy temat.
Właśnie ta kampania została stworzona po to, aby można było mówić otwarcie o miesiączce, abyśmy cieszyły się aktywnością, nie wstydziły się tego, że jesteśmy kobietami! Jeżeli ty także chcesz do nas dołączyć zarejestruj się na stronie i śledź całą kampanię.
Z racji tego, że jestem ambasadorką mam za zadanie pisać raporty, uświadamiać swoje koleżanki oraz rozdawać próbki. Mogę także nominować dziewczyny do zostania ową ambasadorką, muszę jedynie posiadać jej e-mail. Może i ty chcesz nią zostać? Napisz do mnie, a ja postaram się zrobić co w mojej mocy. Jeżeli jesteście zainteresowane piszcie w komentarzach, a może i wy powiecie mi, czy warto używać tamponów, czy może wolicie podpaski? Czekam na waszą opinię.
#obzyjpelniazycia
Pozdrawiam! :)
11/14/2016 No komentarze
Dzisiejszy post będzie dotyczyć mody. Często lubię przeglądać instagrama, czy zszywkę z ciekawymi outfitami dziewczyn. Postanowiłam pokazać wam kilka inspirujących zdjęć właśnie z takimi stylizacjami. Zapraszam więc do oglądania. Mam nadzieję, że wam się spodobają, a z racji tego, że jest coraz zimniej to polecam wam zakupić ciepłą kurtkę lub płaszczyk! :D


 

To wszystkie stylizacje, które bardzo mi się spodobały. Przepraszam was, że jest ich tak mało. Chciałabym usłyszeć waszą opinię, dlatego piszcie komentarze, które są dla mnie ogromną motywacją.  Miłego dnia. <3
11/05/2016 No komentarze

Witajcie w kolejnym poście. Dzisiejszym tematem będą książki. Otóż ja jestem typem mola książkowego i jeśli znajdę chwilę czasu zabieram się za czytanie. Zamierzam przedstawić wam moje ulubione książki. Mam nadzieję, że jest tutaj ktoś kogo to zainteresuje, ktoś kto lubi czytać tak jak ja. 

Nie sugerujcie się cyframi, wszystkie książki są dla mnie na prawdę na tym samym poziomie.


1. "Weronika postanawia umrzeć" Paulo Coelho

"Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiarów pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
Weronika postanawia umrzeć bez wyraźnego powodu, bez żalu i bez patosu. Może dlatego, że gdy szukała łatwych rozwiązań, jej życie stało się mdłe, jak potrawa bez przypraw, pozbawione ziarna szaleństwa. A gdzie szukać szaleństwa, jeśli nie w domu wariatów, pośród tych, którzy obdarzeni nim zostali w nadmiarze? Weronika uczy się na nowo życia, poznaje siebie samą, zmartwychwstaje. Weronika chce żyć inaczej."

Ta opowieść była dla mnie motywacją do tego, aby żyć. Tak, dokładnie tak. Dawno temu już ją przeczytałam i na zawsze będę pamiętać. To dzięki tej książce zrozumiałam,że "żyj chwilą" nabiera innego znaczenia. To nie oznacza, że mamy nie martwić się o przyszłość. To znaczy, że mamy przestać wspominać przeszłość, przestać bać się rutyny, umieć korzystać z życia, oczywiście z rozsądkiem. Pokazuje ona, że osoby chore psychicznie tak na prawdę są takie same jak ci "normalni". Każdy z nas powinien poznać siebie, nauczyć się żyć, a nie chcieć się zabić, ponieważ tak jest prościej. 


2. "Silniejszy od nienawiści" Tim Guénard

 

Wstrząsająca autobiografia człowieka, który umiał wyzwolić się z zaklętego kręgu nienawiści i przemocy. Katowany przez ojca, trafił do domu poprawczego, a potem - mając kilkanaście lat - żył na ulicy. Mimo to, dzięki własnemu uporowi i pomocy ludzi związanych z Arką Jeana Vaniera całkowicie zmienił swoje życie.

Książka pełna przemocy i nienawiści, ale także pokazująca, że nie ma złych ludzi. Ta książka budzi w nas nadzieję, nienawiść jaka pozostaje w człowieku po przejściu przez piekło, może zostać uleczona, wiecie przez co? Przez miłość. Tak, to ona sprawia cuda. Dzięki tej książce uwierzyłam, że nigdy co by się nie działo, na naszej drodze pojawią się ludzie, którzy nas pokochają. Takich jakimi jesteśmy. 


3. "Hopeless" Colleen Hoover

 

"Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.
To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia."

Jedno słowo: emocje. Lektura, która wzbudza w czytelniku tyle emocji, że nie jesteśmy w stanie ich na raz przetworzyć. Po prostu się nie da. Mamy tutaj typową dla tej kategorii mieszankę smaków: dużą dawkę gorzkiego smutku, gdy odkrywamy wstrząsającą przeszłość; mamy słodycz pierwszego związku i odrobinę pieprzu w postaci scen erotycznych. 


4. Cykl "Oddechy" Rebecca Donovan

 


"Gdy Emma wraca do miejsca, które nazywa domem, bo nie ma żadnego innego, o którym mogłaby tak myśleć, nigdy nie wie, co ją tam spotka. Tylko wyzwiska? A może bolesne uderzenia? Ile kolejnych ran i siniaków będzie musiała skrywać pod długimi rękawami? Dlatego Emma nie ma przyjaciół i robi wszystko, by mieć jak najlepsze wyniki w nauce – marzy o dniu, w którym będzie mogła wyrwać się z tego piekła.Tylko jedna osoba zna jej tajemnicę. Ale jest jeszcze ktoś, kto bardzo pragnie się do niej zbliżyć. Emma jednak za wszelką cenę chce tego uniknąć. Chociaż to rozrywa jej serce na kawałeczki."

 Poruszająca historia o próbie normalnego życia za wszelką cenę… i o miłości, która pozwala w końcu zaczerpnąć powietrza. Przez całą pierwszą część przejawia się tyle nienawiści i przemocy, że nie byłam w stanie tego unieść. Emocje targały mną jak jakąś opętaną. Smutek, żal, złość, strach. Cykl porusza trudny temat, jednak dzięki tym książkom jestem w stanie uwierzyć, że los się w końcu do nas uśmiechnie, a przeszłość zostawimy za sobą. 

5. "Delirium" Lauren Oliver

"„Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.

Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.

I zawsze im wierzyłam.

Do dziś.

Teraz wszystko się zmieniło.

Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie”.

Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.

W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.

Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.

Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć"

Autorka opisała świat jak z horroru. Ludzie to ubezwłasnowolnione osoby bez uczuć, pasji bez niczego. Jednak jednocześnie jest to książka dodająca nadziei, pełna buntu, udowadniająca, że prawdziwa miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko, że za prawdziwą miłość i prawdę warto jest nawet umrzeć… Książka dająca dużo do myślenia. 


To moje TOP 5 książek, które serdecznie polecam. Większość z nich to literatura New Adult. Myślę, że jest ona w sam raz dla młodzieży, ukazuje ona wiele problemów, z którymi musimy się zmierzyć podczas dojrzewania, podczas wkraczania w dorosłość. Jeśli wam się spodobały - piszcie komentarze. Posiadam większość z tych książek (a także wiele, wiele innych) na PDF, macie ochotę przeczytać? Zgłoście się do mnie pisząc wiadomość na maila: 

nolenka3@gmail.com

6/11/2016 2 komentarze
Witajcie z racji tego, że jako blogerka także korzystam ze strony DDOB postanowiłam skorzystać z wiosennego tagu i odpowiedzieć na pytania zadane przez innych blogerów.

1. Nowy rok czy rozpoczęcie wiosny lepszy na zmiany?   - Natalia z bloga To Find Yourself
Uważam, że jedno i drugie! Postanowienia noworoczne mogą się zamienić na postanowienia związane z rozpoczęciem wiosny. Jak wiemy o tej porze roku wszystko budzi się do życia, także i my! 

2. Co uważasz o stwierdzeniu "na wiosnę wszystko rodzi się na nowo" i czy wg Ciebie to stwierdzenie odnosi się tylko do przyrody? - Anonimowa autorka z bloga Mój Mały świat
 Jak napisałam wyżej, uważam, że nie odnosi się to tylko do przyrody. Każdy z nas jest jakiś weselszy, ma więcej energii i częściej się uśmiecha, gdy nadchodzi wiosna.

  
3. Co, według Ciebie, jest hitem tej wiosny?  - Klaudia z bloga Ayuna
Kolor pomarańczowy! Orange is the new black...?
4. Czy przeprowadzasz u siebie wiosenne porządki w szafie? - Magda z bloga Kin-Jello
 Czasami tak, jednak zawsze robię porządki na lato i zimę.

5. Czy masz jakieś ciekawe wspomnienie, które wydarzyło się akurat w tą porę roku? - Asia z bloga Asia Janiszewska
 Co roku w kwietniu są moje urodziny, więc zawsze jest ciekawie.

6. Z czym kojarzą Ci się wakacje? (zapachy, widoki, piosenki)  -Zuza z bloga Dark Blonde
 Wakacje kojarzą mi się z zapachem powietrza tuż po burzy, ze smakiem lodów waniliowych czy czekoladowych, z widokiem na zachód słońca nad morzem i z hitami na lato.

7. Jak uważasz: czy fotografia, podstawowa wiedza na jej temat jest potrzebna do prowadzenia bloga? I jakie masz zdanie na temat fotografii w blogosferze? - Paulina z bloga Lovett Lov
Uważam, że odrobina wiedzy na ten temat nie zaszkodzi. Fotografia w blogosferze jest bardzo popularna. Nie mam nic przeciwko temu. Posty wydają się milsze dla oka, gdy znajdziemy na nich ładne zdjęcia. 

8. Skąd czerpiesz wiosenne inspiracje? - ekipa DDOB
Wiosenne inspiracje czerpię ze strony DDOB, ale także z instagrama, czy ze zszywki. 

9. Co zawsze musi znajdować się w Twojej szafie z ubraniami? - Paula z bloga My Little World
 Przede wszystkim wygodne spodnie jeansowe, ciepła kurtka zimowa, bo jestem zmarzluchem, oraz dużo bluzek.

10. Jakie stawiasz sobie cele na wiosnę? - Ola z bloga Ola Brzeska
 Od kwietnia chodzę na siłownię, więc stawiam sobie za cel ładne ciało w stroju kąpielowym, ale także postanowiłam mieć dobre oceny na koniec roku. 

11. Co myślisz o coraz popularniejszym  trendzie wiosennym na spodnie typu cullote? - Julia Janulewicz
Szczerze mówiąc nie słyszałam o takim typie spodni, dziękuje wujku google.
Myślę, że sama raczej bym ich nie założyła.

12. Jakie plany na wakacje 2016? :) - Weronika Klonowska
Praca, praca, praca!
6/07/2016 4 komentarze
Hej aniołki! Jak się macie? Mój blog ma już ponad 800 wyświetleń za co bardzo dziękuję. To nic, że jak na razie się nie wypowiadacie. Jesteście bardzo nieśmiali. Rozumiem to. ;) Dzisiejszy post będzie o moich osiemnastych urodzinach. Opowiem wam jak je spędziłam, z kim i czy to było dla mnie ważne. W końcu każdy czeka na ten dzień kiedy stanie się pełnoletni.

Tak więc uroczystość dla rodziny odbyła się 24 kwietnia, to data mojego urodzenia. Przyjechali do mnie najbliżsi, zjedliśmy obiad, nie zabrakło oczywiście dużego torta, alkoholu i składania życzeń oraz prezentów! Bardzo się ucieszyłam, że mogłam spędzić ten dzień w tak miłej atmosferze. Jednak prawdziwa impreza odbyła się 30 kwietnia, zrobiłam grilla dla znajomych. Było dużo śmiechu, tańców i zabawy. Na pewno zapamiętam te dni na długo. Czy dzięki temu, że jestem już pełnoletnia jakoś się zmieniłam? Uważam, że nie. Jestem tą samą osobą co wcześniej, tylko że mam już osiemnaście lat i to zobowiązuje. Czuję się za siebie bardziej odpowiedzialna, za to co czynię lub mówię. Teraz pokażę wam kilka z moich prezentów oraz parę zdjęć z imprezy ze znajomymi. Wybaczcie za to, że jest tylko moja twarz i jest słaba jakość.



A teraz prezenty!


Dostałam te dwie cudowne książki. Obie przeczytałam na jednym wdechu. Bardzo mi się spodobały.
To także fajny prezent, szczególnie, że na dodatek panowała w Rossmannie wielka wyprzedaż. Niżej zobaczycie co sobie kupiłam.
 Od lewej strony, jest to Tangle Teezer. Świetna szczotka do rozczesywania włosów. Dzięki niej moje włosy się tak bardzo nie puszą, lepiej się rozczesują, są gładkie i na prawdę się błyszczą! Od pierwszego użycia pokochałam tą szczotkę, na dodatek jest wygodna i mogę zawsze ją zabierać ze sobą. Kosztowała ok. 42 zł w Rossmannie.
 Druga rzecz jest to wazelinka do ust o smaku arbuza! Cudownie pachnie, szybko się rozprowadza na ustach i ładnie je nabłyszcza.
Ostatnią rzeczą jaką kupiłam są to gąbeczki do makijażu. Bardzo mięciutkie, szybko się nakłada dzięki nim makijaż, nie wchłaniają go, są wydajne. Kosztowały ok. 8 zł

Na koniec przedstawię wam moją pierwszą pomadę do brwi z Inglota. Otóż brwi sa dla mnie bardzo ważnym elementem twarzy, zawsze muszę mieć je ładnie podkreślone. Znudziło mnie ciągłe używanie kredki, następnie cieni. Zajmowało mi to długo czasu i nie było trwałe. Dzięki temu żelowi do brwi ten czas malowania zmniejsza się o połowę! Szybko zasycha na brwiach, jest wydajny, moje brwi są ładnie podkreślone, a ja nie muszę się już martwić tym, że gdy przypadkiem ich dotknę zamarzą się.  Pomadę kupiłam przez internet na stronie Inglota. Kosztowała 37 zł. Serdecznie ją polecam :)


To wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że wam się podobało. Piszcie jak wam minęła majówka, jak się macie maturzyści (trzymam za was kciuki), kiedy i jak obchodziliście swoje 18 urodziny, lub jak zamierzacie je uczcić?? Buziaki, nolenka.
5/05/2016 1 komentarze
Witajcie w kolejnym poście! Wiecie za co najbardziej kocham wiosnę? Za to, że wszystko budzi się do życia łącznie ze mną. Dzisiaj zaprezentuje wam kosmetyki, które szczerze mówiąc kupiłam dość niedawno i od razu je pokochałam. To nie znaczy jednak, że są one dla wszystkich, jednak jeśli tak jak ja borykacie się z różnymi problemami skórnymi, czy nie możecie poradzić sobie z niesfornymi włosami możecie je wypróbować i powiedzieć mi, czy tak samo wam pomagają.





1. KALLOS SILK. Maska do włosów z wyciągiem oleju oliwkowego i białka jedwabiu do suchych, martwych włosów.
Cena ok. 10-18 zł
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Olea Europaea Oil, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Propylene Glycol, Parfum, Sericin, Benzyl Alkohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Woda, tradycyjny środek powierzchniowo czynny/emulgator, drugi środek p.cz./konserwant/substancja antystatyczna, oliwa, regulator pH, rozpuszczalnik/emolient, emolient, rozpuszczalnik/nawilżacz, zapach, jedwab – antystatyk, silne konserwanty.
Jak widzicie skład jest dość krótki, ze względu na zawartość silikonów, ja ją nakładam od ucha w dół. Wg mnie zapach jest bardzo chemiczny, nie czuć go na włosach co mogę uznać za plus, inaczej nie wytrzymałabym z workiem foliowym i ręcznikiem na głowie 20 minut. Producent pisze, że należy ją trzymać 5 minut. Osobiście uważam, że aby składniki maski wchłonęły się we włosy należy trzymać ją dłużej, chociaż gdy spłukałam po 5 minutach nie było różnicy. Włosy były gładkie, sprężyste, nie puszyły się, nie miałam przysłowiowego siana na głowie. Mogę ją polecić osobom, które mają zniszczone włosy. Efekt po tej masce mi się spodobał dlatego, gdy mi się skończy zamierzam wypróbować resztę masek tej firmy.

2. OLEJEK Z DRZEWA HERBACIANEGO.
Cena ok. 5-10 zł
Każda z nas powinna mieć go w swojej łazience. Dlaczego? Jest to silny i skuteczny antyseptyk.
Olejek z drzewa herbacianego ma wszechstronne zastosowanie. Stosuje się go bezpośrednio na skórę, w rozcieńczeniu i jako dodatek do kosmetyków, do prania, a także w aromaterapii. Polecany jest:

  • przy problemach skórnych
  • przy problemach jamy ustnej i paradontozie
  • przy infekcjach i chorobach górnych dróg oddechowych
  • przeciwko owadom
  • do pielęgnacji stóp
  • do prania jako środek odkażający, np. dziecięce pieluszki 
Olejek ten ma przede wszystkim działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Olejek z drzewa herbacianego łatwo przenika przez skórę i działa bakteriobójczo na bakterie beztlenowe wywołujące zmiany trądzikowe. Z tego powodu firmy kosmetyczne wykorzystują go często jako składnik preparatów do pielęgnacji skóry trądzikowej, takich jak żele do oczyszczania twarzy, toniki czy kremy pielęgnacyjne. Można go więc samemu dodać do ulubionego kremu lub toniku, lub jedną – dwie krople zmieszać z ulubionym olejem i nałożyć na skórę. Sama używam go od paru miesięcy i mogę stwierdzić, że na prawdę mi pomaga. Zawsze, gdy nadchodzi miesiączka na mojej twarzy jest wysyp, szybko sięgam po ten olejek i po paru dniach trądzik jest o wiele mniejszy. Na prawdę polecam! Tylko uważajcie, ponieważ może wysuszyć skórę, radzę także przyzwyczaić się do jego zapachu. ;)

3. GARNIER FRUCTIS OIL REPAIR 3. Odżywka do włosów.
Cena ok. 12 zł (Ja ją kupiłam w Rossmanie po przecenie za ok. 7 zł)

Odżywka zawiera w swoim składzie silikony, dlatego ja stosują ją co drugie mycie. Dobrze się ją nakłada, ma piękny zapach, który utrzymuje się na włosach dość długo. Po jej zastosowaniu włosy są gładkie, miękkie, miłe w dotyku i bardzo dobrze się układają. Ponadto pięknie błyszczą, a przy regularnym stosowaniu włosy są widocznie nawilżone i odżywione, zregenerowane oraz wzmocnione. Kosmetyk ułatwia rozczesywanie włosów i jest bardzo wydajny. Szczerze polecam!

4. ZIAJA. MASŁO KAKAOWE. Krem do cery normalnej i suchej.
Cena ok. 4 zł w Rossmanie
Odżywczy krem do pielęgnacji twarzy. Zawiera masło kakaowe i witaminę E. Polecany do pielęgnacji skóry normalnej i suchej. Dostarcza skórze cennych substancji odżywczych. Regeneruje, wygładza i działa ochronnie na naskórek. Nawilża skórę i zapobiega nadmiernej utracie wody.
Skutecznie łagodzi podrażnienia.
Regularnie stosowany przywraca skórze piękny wygląd i wyraźnie poprawia jej koloryt.
Pozwala na długo zachować brązowy odcień opalenizny. Sama używam go od jakiegoś czasu i dzięki niemu moja skóra jest dobrze nawilżona, poprawił się jej koloryt i szybciej się goi. Nie zapycha, nie podrażnia oczu, ma bardzo ładny zapach i dobrze natłuszcza skórę. Myślę, że na prawdę jest godny polecenia.

To wszystko na dzisiaj moi drodzy. Jestem ciekawa, czy zainteresowaliście się którymś z tych produktów i zamierzacie go wypróbować, a może już go macie? Jak u was się sprawdza? Czekam na wasze opinie i komentarze. Buziaki, nolenka.
4/19/2016 No komentarze
Zapewne każda z nas tak ma, że podczas zbliżającej się miesiączki czuje jak w jej ciele hormony buzują. To dzięki nim różnimy się od mężczyzn. One powodują, że kolejne cykle miesiączkowe przebiegają prawidłowo. Jednak przysparzają nam wiele problemów. Przez nie mamy huśtawkę nastrojów. Jesteśmy humorzaste, niezdecydowane, jemy na potęgę i męczymy się na dodatek z bólami menstruacyjnymi. Także te szalejące hormony mogą być przyczyną zespołu napięcia przedmiesiączkowego w skrócie PMS. Zbliża się miesiączka, a my mniej więcej tydzień wcześniej zaczynamy się dziwnie zachowywać. Zmienia się nam temperament, upodobania, zaczynamy też odczuwać dolegliwości fizyczne. Zwykle jednak stajemy się drażliwe, trudno jest się nam skoncentrować, często nie możemy zapanować nad atakami płaczu, bolą nas piersi, mamy wzdęcia i/albo zaparcia, czasem biegunkę, dokuczają nam migrenowe bóle i zawroty głowy. Jak sobie z tym poradzić? Oto kilka propozycji:
  • jadaj regularnie trzy posiłki dziennie z większą ilością warzyw i owoców 
  • wprowadź do diety naturalne środki moczopędne – np. natkę pietruszki, rzeżuch
  • pij często jogurt, kefir, maślankę, które regulują pracę przewodu pokarmowego
  • ogranicz picie kawy i napojów typu cola
  • zrezygnuj z palenia papierosów i picia alkoholu

    http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/PMS-co-warto-wiedziec-o-zespole-napiecia-przedmiesiaczkowego_34942.html
    zrezygnuj z palenia papierosów i picia alkoholu 
  • dobrze się wysypiaj – śpij co najmniej 8 godzin dziennie
  • dbaj o przyjemności – taniec, sport korzystnie wpływają na organizm 
  • zażywaj olej z wiesiołka dwuletniego (4 razy dziennie po 2 kapsułki) i witaminę B6 
  • oszczędzaj siły– ważne i trudne sprawy odłóż na pierwszą połowę kolejnego cyklu

    Jeśli mamy silne dolegliwości możemy sięgnąć po leki. Zwykle zaleca się preparaty witaminowo-mineralne (zwłaszcza wit. B6 oraz magnez), uspokajające środki ziołowe (melisę, Kalms, Persen, Deprim). Tutaj znajdziesz więcej informacji o lekach: http://drogadosiebie.pl/leki-nierefundowane/persen-forte/ Ja zażywam magnez i wit. B6 szczerze mogę polecić, dzięki temu mniej się stresuję, a także te objawy stają się mniej dokuczliwe. Przy silniejszych bólach podbrzusza i piersi trzeba sięgnąć po leki przeciwbólowe i rozkurczowe, np. Ibuprofen, Panadol extra, No-Spa. 

    Pamiętajmy! Miesiączka to nie choroba, jednak PMS dla wielu z nas jest bardzo uciążliwe. Podałam propozycje radzenia sobie podczas "trudnych dni". Nie rezygnujcie z lekcji w-f, czy sportu jeśli czujecie się dobrze. Dobrze wam zrobi także ciepła, nie gorąca kąpiel, świetnie relaksuje. Jednak jak mogą sobie z tym poradzić mężczyźni? Oni także muszą znosić nasze humorki. Niestety my same niewiele możemy na to poradzić, dlatego powinniście być dla nas w te dni oparciem! Po pierwsze to warto drodzy panowie nauczyć się rozmawiać z kobietą o miesiączkach. Jest to nieodłączny element jej życia, a w prawdziwym związku nie ma miejsca na tajemnice i wstyd. Warto zapytać, jak się czuje ukochana dziewczyna, czego potrzebuje, porozmawiać o samopoczuciu nie tylko fizycznym. Czasami trzeba tak niewiele, zaparzyć zioła na bóle menstruacyjne, przytulić, po prostu postarać się o odrobinę empatii. 

    Mam nadzieję, że wymienione wyżej porady sprawią, że miesiączka już nie będzie tak uciążliwa. Opowiedzcie mi, czy stosujecie się do nich, czy może radzicie sobie w inny sposób? Zapraszam do komentowania. 
    Wasza nolenka.
Zwykle jednak stajemy się drażliwe, trudno jest się nam skoncentrować, często nie możemy zapanować nad atakami płaczu, bolą nas piersi, mamy wzdęcia i/albo zaparcie, czasem biegunkę, dokuczają nam migrenowe bóle i zawroty głowy. Po ciaśniejszych ubraniach i butach możemy poznać, że pojawiły się obrzęki. Spada też odporność, a więc jesteśmy podatniejsze na infekcje. Jeśli cierpimy na choroby przewlekłe, takie jak astma czy cukrzyca, syndrom napięcia przedmiesiączkowego na kilka dni może zaostrzyć ich przebieg.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/PMS-co-warto-wiedziec-o-zespole-napiecia-przedmiesiaczkowego_34942.html
Zbliża się miesiączka, a my mniej więcej tydzień wcześniej zaczynamy się dziwnie zachowywać. Zmienia się nam temperament, upodobania, zaczynamy też odczuwać różne dolegliwości fizyczne.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/PMS-co-warto-wiedziec-o-zespole-napiecia-przedmiesiaczkowego_34942.html
Wystarczy silny stres, intensywny trening, zmiana klimatu czy kuracja odchudzająca, żeby cykl miesiączkowy został zakłócony.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hormony-rzadza-cialem-kobiety_35000.html
Wystarczy silny stres, intensywny trening, zmiana klimatu czy kuracja odchudzająca, żeby cykl miesiączkowy został zakłócony.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hormony-rzadza-cialem-kobiety_35000.html
Wystarczy silny stres, intensywny trening, zmiana klimatu czy kuracja odchudzająca, żeby cykl miesiączkowy został zakłócony.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hormony-rzadza-cialem-kobiety_35000.html
Wystarczy silny stres, intensywny trening, zmiana klimatu czy kuracja odchudzająca, żeby cykl miesiączkowy został zakłócony.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hormony-rzadza-cialem-kobiety_35000.html
Wystarczy silny stres, intensywny trening, zmiana klimatu czy kuracja odchudzająca, żeby cykl miesiączkowy został zakłócony.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hormony-rzadza-cialem-kobiety_35000.html
Wystarczy silny stres, intensywny trening, zmiana klimatu czy kuracja odchudzająca, żeby cykl miesiączkowy został zakłócony.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hormony-rzadza-cialem-kobiety_35000.html
4/13/2016 3 komentarze


Cześć! Na początek chcę się przedstawić. Mówcie mi nolenka! Skoro to czytacie pewnie jesteście ciekawi dlaczego owy blog powstał. Otóż chciałabym się z wami podzielić swoją wiedzą, doświadczeniami i innymi ciekawostkami. Blog jest skierowany do osób nastoletnich, lecz nie tylko. Co na nim znajdziecie? Opowiem wam o ciekawych kosmetykach, makijażu, modzie, literaturze, sporcie i tym jak poradzić sobie w wieku dojrzewania! Tak, ja też go przechodzę i wiem jak jest nam wszystkim ciężko. Zamieszczę tutaj porady dotyczące miłosnego zauroczenia, szkoły, problemów i tego jak sprawić, aby nasze życie było prostsze. Wiem, że takich blogów jest mnóstwo jednak moją pasją jest pisanie i chcę się w tym sprawdzać. Miejmy nadzieję, że grono osób czytających bloga będzie coraz większe. Już w następnym poście opowiem wam o tym, jak poradzić sobie W TE DNI. Tak! Post będzie skierowany szczególnie dla dziewczyn, ale przecież nasi chłopcy też mogą się wiele nauczyć! Dzisiaj przedstawię wam ZSZYWKOWE INSPIRACJE. Zapraszam do oglądania zdjęć! 

...
white & pink

...
...

...

>><<

...

'''

http://img.zszywka.pl/0/0566/w_7528/moda-damska/xoxo.jpg

Boyfriendy

...

...

ja też chcę takie !!!! :c

><><><

```

...

Adidas<3

...

<3

...

````

***

Prosta stylizacja

Cudna <3

cudna

...

To wszystko! Mam nadzieję, że podobają wam się obrazki. Powiedzcie mi jaki jest wasz styl ubierania się, wybieracie to co modne, czy raczej preferujecie oryginalność i swój własny look? Piszcie w komentarzach. Buziaki!
Pozdrawiam. - nolenka
4/12/2016 1 komentarze
Newer Posts

About me


About me
Młoda, zdolna, a tak na prawdę, to jestem Aleksandra. Mam 21 lat,
mieszkam w Zielonej Górze i studiuję ekonomię. Interesuję się
fotografią, modą, zdrowiem i urodą.

Follow Me

recent posts

Blog Archive

  • ►  2019 (1)
    • ►  February (1)
  • ►  2018 (3)
    • ►  September (1)
    • ►  February (2)
  • ►  2017 (1)
    • ►  September (1)
  • ▼  2016 (8)
    • ▼  November (2)
      • Jestem ambasadorką o.b.®
      • Inspiracje modowe na jesień/zimę
    • ►  June (2)
      • Książki!
      • DDOB WIOSENNY TAG
    • ►  May (1)
      • MOJE OSIEMNASTE URODZINY/NOWE ZDOBYCZE
    • ►  April (3)
      • Kosmetyki
      • Jak poradzić sobie w TE DNI?
      • Witam.
FOLLOW ME @INSTAGRAM

Created with by ThemeXpose