Jak pozbyć się trądziku?
Cześć kochani! Dawno mnie tu nie było, ale co miałam na to poradzić, niestety miałam taką sytuację, że czasu zabrakło na blogowanie. Już wam to wynagradzam i piszę nowy post. Jak pozbyć się trądziku, pewnie wiele czytaliście postów o tym temacie na innych blogach, nie martwcie się, bo ja też. Tylko, że nadal do końca nie wszystko się na mnie sprawdziło. Jedyne co, to mogę podać wam kilka produktów, z których ja korzystałam i na jakiś czas uporałam się z trądzikiem, gdyby nie to, że za długo przebywałam na słońcu i po prostu pojawił się znowu, jak grom z jasnego nieba! Nie ważne, skupmy się na tych kosmetykach!
Pierwszym z nich był ACNE-DERM. Jest to preparat, który ma działanie przeciwtrądzikowe i wybielające skórę w przypadku jej przebarwienia.
Zawiera:
- Kwas azelainowy 20%
Działanie przeciwtrądzikowe: Kwas azelainowy działa przeciwbakteryjnie, szczególnie na bakterie Propionibacterium acnes, które mają wpływ na rozwój trądziku. Ponadto kwas azelainowy zmniejsza liczbę mikrozaskórników, w wyniku normalizacji procesu powstawania keratyny oraz hamowania nadmiernego rogowacenia naskórka.
Działanie wybielające: Kwas azelainowy dzięki zdolności hamowania aktywności tyrozynazy oraz enzymów mitochondrialnych, hamuje wzrost i nadczynność komórek barwnikowych skóry (melanocytów).
- Glicerol – silnie nawilża i zmiękcza skórę.
Ja go stosowałam dwa razy dziennie, rano i wieczorem na dokładnie umytą i osuszoną skórę. Podczas nakładania kremu należy chronić oczy, usta oraz błony śluzowe oraz musicie pamiętać o kremie ochronnym z filtrami UVA na twarz, ponieważ promieniowanie słoneczne może nasilać zmiany trądzikowe i powodować ponowne przebarwienia skóry. Podczas stosowania tego kremu nie nakładałam makijażu, chociaż wyglądałam okropnie musiałam to przetrwać i chodzić bez makijażu. Po około trzech miesiącach moja skóra była bez skazu, nie wyskakiwały nowe pryszcze, przebarwienia się zmniejszyły i twarz wyglądała bardzo ładnie.
Krem ten w aptekach kosztuje około 25 zł.
Rano myłam twarz mydłem dziegciowym, uwaga, ponieważ ma odstraszający zapach, chociaż dla mnie nie był taki straszny. Następnie na osuszoną skórę (wycierałam twarz ręcznikiem kuchennym, aby zapobiec powstawaniu bakterii z ręcznika takiego zwykłego) nakładałam olej z nasion konopii i to był mój cały makijaż. Następnie wieczorem przemywałam wodą twarz, nakładałam raz glinkę zieloną, na zmianę z maseczką dziegciową z Banii Agafii, potem zmywałam maseczkę i myłam twarz mydłem i na sam koniec na skórę lądował ten olej. I tak codziennie przez dwa, trzy tygodnie. Moja skóra się uspokoiła i po miesiącu nie było widać śladów po trądziku. Byłam zachwycona, ponieważ zniknął całkowicie, a przebarwienia się zmniejszyły.
Teraz moja pielęgnacja wygląda troszeczkę inaczej, dalej używam tych masek, lecz codziennie rano i wieczorem smaruję twarz kremem z ziajii.
ZIAJA OCZYSZCZANIE KREM KWAS MIGDAŁOWY NA NOC
0 komentarze